Bardzo ważne!

Kochani, przykro nam to pisać, ale musimy to ogłosić. 

TEN BLOG SIĘ KOŃCZY.

Co to oznacza, tak?

Cóż. Mniej więcej tyle, że niedługo go zamkniemy. Ale nie martwcie się, to nie koniec świata, ani nie koniec naszych opowiadań. FT, Nelly czy Swatka będą, tylko gdzie indziej. Ale o tym zaraz...
Powód? Tak, myślę, że jakiś jest. Ale za dużo gadania; w skrócie powiem, że to nasza sprawa, pokłóciłyśmy się i tyle. We trzy uważamy, że nie ma sensu prowadzić razem bloga, jeżeli już nie daje nam przyjemności to, że piszemy go we trzy.

Carmel przeniesie się na swojego nowego bloga (prawdopodobnie będzie pisać na Wattpada), tak jak Piper i ja na naszego. Na naszych nowych stronkach pojawią się nasze stare i nowe prace, opowiadania, miniaturki, rysunki, inne ciekawe sprawy.
Po prostu kończymy współpracę we trzy. Nie przestajemy pisać.

Somebody Perfect będzie istniało dalej, nie usuniemy tej stronki. Będzie sobie spokojnie żyć w otchłani internetów, posłuży nam jako reklama i będzie odsyłać na nasze nowe blogi. (Na przykład poprawione rozdziały FT będziemy dodawać tak do 6 części, żeby zachęcić osoby, które się na to natchną, aby przeszły na nowego bloga.)

Mamy nadzieję, że mimo to nadal będziecie z nami. To duża zmiana, ale wszystkie liczymy, że nawet po tym będziemy mogły pokazywać Wam nasze opowiadania, stare i nowe, czymś Was zaskoczyć, pouśmiechać się do Waszych komentarzy i popisać na chatach razem z uciekającymi postaciami z opowiadań ((;

Chcemy też Wam bardzo podziękować z ten rok ze sporym kawałkiem. Pisanie dla Was- myślę, że nie skłamię, gdy napiszę, że wszystkie trzy tak uważamy- to była prawdziwa przyjemność. Dzielenie się z kimś, czymś co sprawa nam samym radość, i jeszcze jak ten ktoś to docenia, podoba mu się, interesuje się... Jesteśmy Wam bardzo wdzięczne. Ten blog, rodzinna atmosfera i jego duch to głównie wasza zasługa. Bez Was nie byłoby tu tak miło i cudownie. 

Dziękujemy Wam bardzo. Jesteście wielcy ((:

Carmel, Ann i Piper