piątek, 14 sierpnia 2015

Wyniki KONKUSU!


Kochani! 
Tak, dobrze widzicie. 
Oto wreszcie, przy sprzyjającej fali internetu- mamy wyniki konkursu Moja postać"!


http://i1233.photobucket.com/albums/ff391/WintersMagic/Supernatural/jumpingupanddownhappy.gif

Tak, my też się cieszymy!


piątek, 7 sierpnia 2015

Swatka

Kochani!

Uprzedzę już na samym początku, że zastanawiałam się czy tego opka nie nazwać ,,Odmóżdżacz''. Nie będzie tu żadnych morderstw, krwi czy intryg, za to zajmiemy się... łatwiejszymi tematami, że tak to ujmę. Zdaję sobie sprawę z tego, że z reguły w wakacje powinno się czytać podniosłe i pełne poetyckich zwrotów książki, ale, hej!, raz na jakiś czas można przeczytać coś lekkiego, czyż nie?
W zamyśle to niby prolog, dlatego jest troszeczkę o niczym, troszeczkę o wszystkim – ma wprowadzić w świat przedstawiony. Czy będą kolejne części...? Na pewno, ale ile ich będzie zależy od tego, czy spodoba Wam się ten twór.

Dedykacja dla Di (Niech Dolores nad Tobą czuwa, skarbie!) i A. (Uwielbiam Twoje podejrzenia względem mnie ;')) oraz dla każdego kto te opko przeczyta ;3

Całuski carmel




Jeśli a oznacza szczęście, to a = x + y + z
x – to praca, y – rozrywki, z – umiejętność trzymania języka za zębami

Albert Einstein


Pewnego pięknego dnia, kiedy słońce unosiło się w zenicie, rażąc w oczy, a ptaszki świergotały tak irytująco, że aż założyłam na uszy słuchawki, z których wydobywała się głośna muzyka Gunsów, nastąpił Armagedon. Tak. Armagedon. Najprawdziwszy i najokropniejszy, jaki można sobie wyobrazić. A to wszystko wina mojego taty.

Ojczulek wszedł do mojego pokoju, gdy leżałam na łóżku, jęcząc, że ,,Jest za gorąco, aby żyć. Popełnijmy grupowe samobójstwo''. Oczywiście, nie przejął się tym, iż już teraz przez upał miałam nadszarpnięte nerwy. Zamiast tego oznajmił, że znalazł dla mnie pracę.

Pracę. Dla mnie. W lato. Czy tylko mi coś w tym wszystkim nie pasowało?

Jak tak dalej pójdzie, może jeszcze mi powie, żebym wyprowadziła się z domu i zaczęła tak na serio pracować? Najlepiej w jakieś sieciówce podającej niezdrowe jedzenie, chociaż wolałabym nie. Wtedy moja rodzina – moja matematyczna rodzina, tak na marginesie – z pewnością nie dałaby mi spokoju, tylko śmiałaby się jeszcze częściej niż teraz. ,,Ha, human wreszcie odnalazł swoje miejsce!'' - gadaliby ci bardziej złośliwi, pewnie kuzyni, których gust muzyczny ogranicza się do gwiazd Disney Channel oraz hymnu idiotów. (Nie, nie znałam tego hymnu. Nie jestem aż taką idiotką. Byłam jednak pewna, że tacy irytujący ludzie musieli mieć jakąś wspólną pieśń, którą śpiewali, gdy składali modły o więcej szarych komórek.)

sobota, 1 sierpnia 2015

Pewna Stronka



Moi kochani,

Na początku bardzo chciałabym Was przeprosić za to, że ostatnio na Sbp nic nie wstawiamy, ale wiecie - wakacje! :) Cały czas gdzieś wyjeżdżamy bądź wychodzimy i nie mamy zbytnio czasu, aby coś napisać lub narysować. Obiecuję natomiast, że do siódmego lipca pojawi się jedno (może dwa?) opowiadanie/a, więc obserwujcie, czy nic się nie dzieje! 

Do tego przypominam, że dzisiaj jest ostatni dzień wysyłania prac na konkurs FT! Oczywiście, jeśli prace wyślecie jeszcze jutro, czyli drugiego sierpnia, dziewczyny Was nie zjedzą (raczej... Z babami nigdy nic nie wiadomo, wiem to na swoim przykładzie)


Odsuńmy już jednak od siebie sprawy organizacyjne i przejdźmy od razu do sedna. Czemu piszę do Was ten post, a nie informuję na chacie? Otóż, może zdajecie sobie z tego sprawę a może nie, ale w pewnej wielkiej krainie, zwanej jakże oficjalnie Internetem, istnieje pewna stronka o twórczości pewnego Pana. Rick Riordan, tak się nazywa nasz książkowych Wujek, który napisał wiele wspaniałych pozycji.


Percy Jackson - dzięki niemu miliony nastolatków na całym świecie pokochało mitologię!

Kroniki Rodu Kane - czy tylko ja uwielbiam magię w połączeniu z rodzinnym perypetiami?

Olimpijscy Herosi - o nich za to do dzisiaj piszą ballady!


Z pewnością kojarzycie chociaż połowę z tych dzieł, zatem mam dla Was dobrą nowinę...